Stożek kojarzy się nam najczęściej z matematyką, rogówka zaś z okiem i całym narządem wzroku. Pozornie są więc to niezwiązane rzeczy, jednak z całą pewnością gdzieś już słyszeliśmy takie określenie. Czym w takim razie jest stożek rogówki?
Zrozumieć nasz wzrok
Rzeczywiście, słowa „stożek” i „rogówka” można ze sobą powiązać. Okazuje się, że zestawione razem tworzą dość często występujące schorzenie. Ale po kolei. Istotą tego, że prawidłowo widzimy jest odpowiednie, precyzyjne padanie na siatkówkę oka zebranych z otoczenia promieni świetlnych. Wcześniej wiązki te muszą jednak zostać we właściwy sposób „obrobione”, tzn. należycie zakrzywione na płaszczyźnie rogówki, a następnie zogniskowane przez soczewkę. Dopiero wtedy możliwe jest ich przekazanie dalej - na siatkówkę, gdzie są „odczytywane” i „tłumaczone” - a potem do naszego centrum sterowania, czyli mózgu - co ostatecznie umożliwia nam prawidłowe, ostre widzenie.
Stożek rogówki – drobna rzecz, a przeszkadza
Wiemy już, że rogówka spełnia ważną rolę podczas powstawania widzianego przez nas obrazu. Nietrudno sobie zatem wyobrazić, że wszelkiego rodzaju zaburzenia jej funkcji będą skutkowały pogorszeniem wzroku. Schorzenie nazywane stożkiem rogówki polega na ścieńczeniu i uwypukleniu tej struktury naszego oka (która sama składa się z kilku warstw), w efekcie czego wiązki światła nie są przez nią odpowiednio załamywane. To oczywiście nie pozostaje bez wpływu na dalszą ich drogę przez narząd wzroku. W konsekwencji pojawiają się objawy narastającego astygmatyzmu i widziany obraz jest nieostry – zarówno z bliska, jak i z daleka. Do tego może dochodzić nadwrażliwość na światło lub podwójne widzenie. Choroba nie jest bolesna, ale u niektórych pacjentów może występować zaczerwienienie i swędzenie oka. Są to więc objawy, które mogą utrudnić codzienne funkcjonowanie. A skąd nazwa schorzenia? Stąd, że ścieńczała rogówka przyjmuje kształt zbliżony właśnie do stożka!
Stożek rogówki można leczyć
Stożek rogówki wbrew pozorom nie należy do rzadkich chorób. Najczęściej pojawia się u mężczyzn w wieku dorastania, nie oznacza to jednak, że w ogóle nie występuje u innych osób. Schorzenie może mieć zarówno gwałtowny przebieg (z okresami pogorszeń i poprawy), jak i stosunkowo stałe nasilenie – wszystko zależy od zmienności osobniczej. Choć diagnoza „stożek rogówki” nie wiąże się bezpośrednio z utratą wzroku w przyszłości, to jednak poprzez możliwe znaczne pogorszenie widzenia potrafi obniżyć komfort życia pacjenta. Warto jednak pamiętać, że stożek rogówki można leczyć. Podstawą jest tu noszenie odpowiednich, tzw. twardych lub hybrydowych soczewek kontaktowych, które pomogą nam widzieć poprawnie. W bardziej zaawansowanych stadiach choroby stosuje się również zabiegi chirurgiczne. W ostateczności, u pacjentów z późno wykrytym stożkiem, konieczny może być przeszczep rogówki. Dlatego warto pamiętać o regularnym odwiedzaniu okulisty i tym samym dbaniu o nasz wzrok.