img

Skąd się bierze stożek rogówki?

Stożek rogówki (z łac. keratoconus) to schorzenie, tóre dotyka dziś wielu osób. Szczególnie często występuje u młodych mężczyzn, ze apogeum w trzeciej dekadzie życia. Jakie są przyczyny powstawania tego schorzenia i czy można mu jakoś zapobiec?

Dlaczego akurat stożek?

Stożek rogówki występuje u wielu osób na świecie, jednak mimo tego tak naprawdę mało kto potrafi powiedzieć o nim coś więcej. Spróbujmy zatem pokrótce uporządkować wiedzę. Istota schorzenia polega na stopniowej zmianie kształtu rogówki pacjenta, w efekcie czego pojawiają się zaburzenia prawidłowego widzenia. Wzrok staje się nieostry, a do tego może występować nadwrażliwość na światło czy dwojenie obrazu. Rogówka jest o tyle ważna, że stanowi pierwszy etap przechodzenia promieni świetlnych przez nasze oko (coś w rodzaju „bramy”) – nie trudno więc zauważyć, że wszelkie zaburzenia jej prawidłowego funkcjonowania będą istotnie rzutowały na kształtowanie widzianego obrazu. W ramach ciekawostki warto również nadmienić, że nazwa schorzenia wzięła się od kształtu, jaki przyjmuje u takiego pacjenta zniekształcona rogówka – jest bardziej uwypuklona i w efekcie swoim wyglądem przypomina właśnie stożek.

Przyczyny stożka rogówki

Dokładna przyczyna powstawania stożka rogówki nie jest jeszcze współczesnej medycynie znana. Z całą jednak pewnością można wskazać co najmniej kilka czynników, których wystąpienie zwiększa ryzyko pojawienia się tego schorzenia. Przede wszystkim, swoją rolę odgrywają tu geny. Podejrzewa się bowiem, że najczęściej za wystąpienie stożka rogówki odpowiadają predyspozycje genetyczne. Obecność chorób takich jak np. zespół Alposta, zespół Ehlersa-Danlosa, a także zespół Marfana może przyczyniać się do jego powstania. Do tego dochodzą też wszelkiego rodzaju zaburzenia endokrynologiczne oraz choroby narządku wzroku (np. zwyrodnienie barwnikowe siatkówki, zapalenie rogówki), jak również atopia i alergie. Także nasze codzienne zachowanie może mieć wpływ na wystąpienie stożka rogówki: okazuje się bowiem, że (pozornie niewinne) tarcie oczu znacznie zwiększa jego ryzyko! Dlatego w trosce o oczy warto podjąć wysiłek oduczenia się tej - często odruchowej - praktyki. I choć może to zająć trochę czasu, wytrwała praca na pewno przyniesie efekty – a przecież stawka nie jest mała!

Nie lekceważmy stożka rogówki!

Choć ryzyko całkowitej utraty wzroku z powodu stożka rogówki należy do niewielkich, nie ulega wątpliwości, że schorzenie to może znacznie obniżyć komfort życia pacjentów i ogólnie rzecz ujmując - bywa dość uciążliwe. A nie jest to wada wzroku, którą możemy zniwelować założeniem okularów korekcyjnych. Rozwiązaniem jest stosowanie odpowiednich soczewek, albo leczenie operacyjne. Można tego jednak uniknąć; dlatego właśnie warto pamiętać o prawidłowej higienie oczu i – przede wszystkim - unikaniu pocierania ich. Na czynniki genetyczne wpływu wprawdzie nie mamy, ale regularne wizyty u naszego okulisty zawsze będą dobrym krokiem w stronę pielęgnacji zdrowego narządu wzroku. A nikogo nie trzeba przecież przekonywać, że warto!

 

Zobacz również