W dzisiejszych czasach można naprawdę wiele usłyszeć na temat zaćmy. Spotykamy ją o wielu osób z naszego otoczenia. Ta częsta w światowej populacji choroba wg szacunków występuje już u przeszło miliona Polaków. Jakie objawy zazwyczaj jej towarzyszą? Po czym możemy podejrzewać, że być może mamy z nią do czynienia?
Różne formy zaćmy
Początki mogą być bardzo niepozorne, gdyż zaćma potrafi przez jakiś czas rozwijać się bezobjawowo. Wczesnego rozpoznania nie ułatwia też bezbolesny charakter zmian. Dopiero z biegiem czasu, gdy w określonych partiach soczewki rozrasta się proces mętnienia, schorzenie zaczyna klinicznie dawać o sobie znać. Pierwszymi zauważalnymi objawami są zwykle zaburzenia ostrości wzroku, które z czasem będą ulegały nasileniu. Pod żadnym pozorem nie wolno ich ignorować – w zaawansowanym stadium schorzenie to może doprowadzić nawet do utraty wzroku!
Po czym można poznać zaćmę?
Jednak zajęta chorobowo soczewka nie jest jedyną formą katarakty. Zdarza się bowiem (i wcale nie są to przypadki odosobnione), że proces chorobowy umiejscawia się w torebce pokrywającej ten malutki, niepozorny narząd. Mówimy wtedy o zaćmie torebkowatej przedniej lub tylnej, w zależności od tego, która dokładnie część torebki uległa zmianom. Wzrok nie działa wtedy dobrze w jasnym oświetleniu i przy patrzeniu z bliska. Odmiana błoniasta z kolei wiąże się z przerwaniem ciągłości torebki. Zaćma jądrowa, zlokalizowana w centralnej części soczewki, objawia się gorszym widzeniem w dobrze oświetlonych miejscach i powstaniem krótkowzroczności.
Zaćma wrodzona, pojawiająca się tuż po urodzeniu dziecka, często wiąże się z białawym lub szarawym kolorem źrenicy, a także, w dalszej perspektywie słabym wzrokiem i obserwowanym przez to zaburzeniem percepcji i nauki podstawowych czynności, np. chodzenia. Może również występować oczopląs. Podobnie jest w nabytej: zwykle również mamy tu do czynienia z zaburzeniami ostrości widzenia i wrażeniem zmiany barwy źrenicy – najczęściej na biało-szarą lub perłową, ale możliwa jest również żółtobrązowa. Do tego, w zależności od podtypu choroby, mogą dołączać objawy takie jak zaburzenie widzenia w ciemności lub w dobrym oświetleniu, a także niewyraźne kontury wszystkiego, co znajduje się w zasięgu wzroku.
Regularna kontrola wzroku – by wcześnie dostrzec problem
Zauważenie takich (i wszelkiego rodzaju innych) objawów ze strony naszego wzroku powinno skłonić nas do niezwłocznego udania się specjalisty. Warto pamiętać, że tylko konsekwentne, regularne badanie się i kontrolne wizyty u lekarza (nawet mimo braku jakichkolwiek objawów klinicznych) dają szansę na wykrycie zaćmy już na najwcześniejszym etapie rozwoju. Dobrze z niej skorzystać – w końcu na szali leży nasze zdrowie i komfort życia!
