Rozwój technologii medycznej w ostatnich latach pozwolił na opracowanie wielu skuteczniejszych i bardziej zaawansowanych metod leczenia różnych schorzeń oczu. Laserowe operacje wydają się być już czymś zgoła na porządku dziennym, ale kliniki okulistyczne oferują dużo więcej. Niektóre z zabiegów, jak crosslinking, nie są jeszcze szeroko znane. Czym więc jest crosslinking, komu może być polecony i na czym polega?
Metoda crosslinking - co to jest i na czym to polega?
Zacznijmy od tego, jaki problem można rozwiązać dzięki crosslinkingowi. Jest to zabieg stosowany w przypadku początkowych etapów stożka rogówki. A czym jest stożek rogówki? To przypadłość polegająca na odkształceniu się rogówki - przedniej warstwy gałki ocznej. Jest ona zbudowana z kolagenu i ma zaokrąglony kształt. Jeśli połączenia między włóknami kolagenowymi będą osłabione, rogówka stanie się cienka i będzie podatna na zmianę kształtu - stanie się stożkowata; stąd nazwa schorzenia.
Stożek rogówki nie jest uleczalny, istnieją natomiast metody pozwalające na zahamowanie jego dalszego rozwoju i wzmocnienie rogówki na tyle, by zachować względny komfort widzenia pacjenta. Jedną z możliwości jest właśnie crosslinking.
Operacja ta polega na wzmocnieniu rogówki poprzez stworzenie nowych powiązań między włóknami kolagenowymi. Usztywnia to rogówkę i pozwala na utrzymanie jej w miejscu i kształcie, jaki ma w danym momencie. Zabieg nie cofnie stożka rogówki, ale znacząco zahamuje jego rozwój i pozwoli pacjentowi na znaczącą poprawę widzenia.
W ramach operacji crosslinkingu najpierw nasącza się gałkę oczną ryboflawiną, za pomocą specjalnych kropki. Następnie naświetla się oko promieniami ultrafioletowymi UVA o ściśle określonej długości fali. Ponieważ parametry promieni UVA są kontrolowane, zabieg jest całkowicie bezpieczny. Dodatkowo ryboflawina aplikowana przed zabiegiem chroni struktury oka.
Dla kogo zabieg metodą crosslinking będzie odpowiedni?
Zabieg crosslinking oferuje się na ogół pacjentom ze stosunkowo mało zaawansowanym stożkiem rogówki. Na późniejszych etapach rozwoju choroby włókna kolagenowe mogą być już zbyt uszkodzone i ich wzmocnienie metodą crosslinking może nie być możliwe. Określenie, czy dany przypadek kwalifikuje się do leczenia metodą crosslinking jest możliwe, dzięki tak zwanej skali Amslera. Określa ona stopień zaawansowania stożka rogówki w skali od 1 do 4. Aby zostać zakwalifikowanym do crosslinkingu, stożek musi być na poziomie 1 lub 2. W przypadku otrzymania wyższej oceny ta metoda nie będzie już skuteczna.
Istnieje też kilka innych powodów, dla których lekarz może odradzić crosslinking. Ogólny ciężki stan pacjenta, czy ciąża są wśród przeciwwskazań. Jeśli rogówka jest zbyt cienka, lub ciężko się goi również zabieg ten nie będzie dobrym pomysłem. Inne przeciwwskazania obejmują infekcję tkanek oka, czy zapalenie rogówki.
Ceny zabiegu metodą crosslinking w Warszawie?
Choć crosslinking nie jest refundowany i należy zabieg wykonać prywatnie, w stolicy nie powinno być większego problemu ze znalezieniem kliniki, która podejmie się tej operacji. W porównaniu z innymi, bardziej skomplikowanymi zabiegami okulistycznymi crosslinking nie wypada również bardzo drogo. Należy jednak liczyć się z kosztami. W Warszawie badania kwalifikacyjne i konsultacja okulistyczna kosztować może od 200 do 400zł. Sam zabieg to koszt około 2000-2500zł, zależnie od kliniki i oferowanego pakietu. Najczęściej cena ta zawiera jedną wizytę kontrolną po zabiegu. Jeśli konieczne są ponowne wizyty kontrolne, pacjent musi za nie zapłacić - zazwyczaj około 150zł za każdą.
